Stasiuk hält Distanz. Und er fährt gut damit. Er sieht und schildert ganz einfach. Na ja, vielleicht nicht ganz bis zu Ende - aber mehr oder weniger. In den Opowieści galicyjskie (Galiziengeschichten) ist etwas, das es im allgemeinen in der zeitgenössischen polnischen Prosa nicht gibt. In den Opowieści galicyjskie ist Stimmung. Ich habe den Eindruck, daß etliche Leser bei jenem Klima vielleicht an Marek Hłasko denken. Mir persönlich geht es so.
może zainteresuje cię też…
-
Nie ma mono
Miłka Malzahn: Nie ma mono
Wydawnictwo FA-art. Katowice 2007.
e-book: Wydawnictwo FA-art. Katowice 2014.Bez przeszkód można traktować kolejne teksty z tego tomu jak samodzielne opowiadania. W niektórych z nich toczą się szybkie dialogi, w innych opisywane są niecodzienne zdarzenia, bywa, że zostajemy zaproszeni do tak niekonwencjonalnej formy narracji jaką w wykonaniu Miłki Malzahn jest fado.
Tytułowe „nie ma mono” to przede wszystkim deklaracja – zawsze i w każdej cząstce świata toczy się dialog, nawet jeśli jedna ze stron milczy; monolog jest złudzeniem. A zaczyna się to wszystko, w pierwszym fragmencie zatytułowanym Półprzezroczysty, od śmierci – która w żadnym wypadku i w żadnym znaczeniu nie jest końcem..