O kwartalniku
Więcej informacji o kwartalniku
Informacje dla potencjalnych autorów
Spisy treści
są dostępne na naszych stronach
Spisy treści numerów kwartalnika „FA-art” od roku 2000 do numeru bieżącego można znaleźć także na stronach Katalogu Czasopism.pl.
Specjalny numer kwartalnika w języku niemieckim, przygotowany na Targi Książki we Frankfurcie w roku 1998 - pełne wydanie.
Blog Cezarego K. Kędera (20)
Przekonuję tu, że muzyki Heligolandu właściwie nie słyszałem, a słów doprawdy nie rozumiem, choć usiłuję. Skoro więc nic - lub niemal nic - nie zostało usłyszane i niewiele zostało zrozumiane, jakim cudem ta płyta mogła mnie zainteresować?
Z kolei jeśli chodzi o teksty, to całkiem możliwe, że niemal nikt ich nie zna, prócz - kto to wie - autora. I nikt chyba ich do końca nie rozumie. Pamiętamy, po angielsku są, a po angielsku nie tylko można wyjść, ale też łatwo się przesłyszeć - tyle tu krótkich, podobnie brzmiących wyrazów mających w dodatku po kilka znaczeń. Koledzy i koleżanki Fani Angielskojęzyczni spierają się o nie na kilku forach, wykazując przy tym - jeśli dobrze rozumiem - sporo finezji. W polszczyźnie też łatwo o nieporozumienie, zwłaszcza jeśli słuchacz ma coś z Googla, na przykład najczęstsze skojarzenia.
Historia zaczyna się zawsze nieco wcześniej - historia słuchania płyty i historia opowiadana w tekstach na płycie także. Akurat w jej przypadku można przyjąć, że historia zaczyna się od singla. Coś w niej musiało mnie przecież zanęcić?
Wydany w 2010 album z piosenkami pt. Heligoland promował singiel z utworem Psyche, co daje pole do popisów interpretacyjnych, zwłaszcza jeśli pomyśleć o Grekach. Ale przecież wcześniej była epka, a na epce Splitting the Atom, a przed epką coś tam, a po epce remiks. Znacie to, w sumie nie warto nawet przepisywać z Wikipedii.
Przez ostatnie siedem tygodni słuchałem płyty Heligoland zespołu Massive Attack. Pewnie nie za bardzo jesteście zdziwieni, każdy czegoś słucha, powiecie.
Prawda.
Każdy ma swoje ulubione zespoły, wzruszycie jeszcze ramionami.
I to prawda, choć Massive Attack nie jest moim ulubionym zespołem, gdyż takim zespołem jest słynny Zespół Specjalnej Troski.
W ramach noworocznych porządków postanowiłem pozbyć się drogą podarcia na strzępy (dla sportu – żadnego listu tam wcześniej nie napisałem) i umieszczenia w pojemniku na papier (sortuj śmieci!) egzemplarza gazety „Polska”.
Wśród pourlopowej korespondencji znalazłem wezwanie do stawienia się w Urzędzie Skarbowym w sprawie karno-skarbowej. Poetyka wezwań w sprawie karno-skarbowej jest widomym dowodem, że jak za króla Ćwieczka, królika Gomułki i generała w Okularach, żyjemy w państwie policyjnym: stawić się, paragraf, kara, zagrożenie pozbawieniem wolności.
- start
- Poprzedni artykuł
- 1
- 2
- Następny artykuł
- koniec