Madejowy zwiastunMadejowy zwiastun. Na przykład założą kooperatywę wedle francuskiego wzorca, na przekór fatalnym doświadczeniom ze spółdzielczością w PRL-u. W tym samym numerze Kresów jest bowiem druga proza, Bogdana Madeja Zwiastun. Chodzi bodaj o francuskiego socjal-kapitalistę, który w czasie trwania narracji odbija się od realiów dzikiego kapitalizmu polskiego początku lat 90. Może rzeczywiście kapitalizm polski się ucywilizuje, ale jeśli zwiastunem nowego w prozie miałby być styl opowiadania Madeja, to należy od razu stanowczo podziękować. Na przykład za lotne jak francuskie, nieheblowane deski frazy typu Muszę się przyznać, że jeszcze rok temu, podobnie zresztą jak niemal wszyscy, byłem przepełniony entuzjazmem i nadzieją. Muszę również powiedzieć, że to pana ojciec, w odpowiedzi na moje listy i zawarty w nich mój optymizm, przestrzegł mnie, że zanim w tym kraju zaistnieje sensowny ład i zanim zrealizujemy z dobrym rezultatem plany gospodarcze i społeczne, upłynie sporo czasu, może pięć, może dziesięć lat. Ojciec postaci z opowiadania Bogdana Madeja powinien przede wszystkim przestrzegać przed przerabianiem szkiców do przemówień działaczy partyjnych na prozę publikowaną w pismach literackich. Czterdzieści stron znormalizowanego maszynopisu w tym stylu to nie przelewki! To się może skończyć wybuchem społecznego protestu!
PS. Szanowni Czytelnicy słusznie zwracają uwagę, że autor Zwiastuna Bogdan Madej zmarł 8 października tego roku. Wydawnictwo Literackie zapowiada wydanie tomu jego opowiadań, które jak można przypuszczać nie wszystkie są utrzymane w stylu drętwej mowy lat 90. data ostatniej aktualizacji: |